Kalendarz na rok 2017 ułożył się bardzo łaskawie. Będziemy mieć aż pięć okazji, by cieszyć się dłuższym weekendem. Z 13 dni ustawowo wolnych od pracy zaledwie jeden wypada w weekend. Dla pracujących zapowiada się dobry, a zarazem leniwy rok.
Na 365 dni w roku 2017, pracujących jest 250. Reszta to soboty, niedziele i święta. Z dni ustawowo wolnych od pracy, których będziemy mieć 13, tylko jeden wypadnie w weekend.
Pierwsza okazja do wypoczynku czeka na nas już na początku nowego roku. W piątek 6 stycznia przypada Święto Trzech Króli, co sprawia, że wydłuży nam się weekend o jeden dzień.
Kolejną okazją do dłuższego weekendu jest Wielkanoc, która w przyszłym roku wypadnie w przedostatni weekend kwietnia. W tym przypadku przerwa potrwa od 15 do 17 kwietnia.
Zaległości w dłuższym wypoczynku będziemy mogli nadrobić już dwa tygodnie później. Wypadające w poniedziałek 1 maja Święto Pracy, oraz w środę 3 maja Święto Konstytucji, pozwala nam na 7 dniowy wypoczynek.
Kolejny dłuższy weekend będzie można zaplanować już w czerwcu. Boże Ciało przypadnie 15 czerwca (czwartek), dlatego biorąc urlop 16 czerwca, będziemy mogli cieszyć się czterema dniami wolnego.
Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny obchodzone 15 sierpnia również pozwoli nam na wydłużenie urlopu. W tym roku wypada ono we wtorek, więc jeśli w poniedziałek weźmiemy wolne w pracy, zyskamy czterodniowy weekend.
Następna okazja do odpoczynku od pracy przypadnie w listopadzie. Obchody święta zmarłych wypadają w środę, biorąc dwa dni wolne w poniedziałek i we wtorek, zyskamy pięć dni urlopu.
Natomiast Narodowe Święto Niepodległości przypada w 2017 roku w sobotę, w tym przypadku pracownicy mają prawo do dodatkowego dnia wolnego.
Koniec roku też pozwoli na dłuższa chwilę wytchnienia. Święta Bożego Narodzenia przypadają w poniedziałek 25 grudnia i we wtorek 26 grudnia, a sylwester w niedzielę. Jeśli weźmiemy wolne od 27 do 29 grudnia uzyskamy 10 dni wolnego.
fot. PAP
a ja mam caly rok wolny- bezrobotny jestem